Portal ,,Movies.com" miał ostatnio szansę porozmawiać z Woodym Harrelsonem w niedzielę rano przy okazji ,,Weekendu z Seven Psychopaths". Oprócz rozmowy na temat ,,Seven Psychopaths", oni dyskutowali również o ,,W pierścieniu ognia" i ostatniej książce z serii - Kosogłosie, którego ekranizacja została podzielona na dwa filmy.
Movies.com: Kilka fanów Haymitcha czekało tu na Ciebie. Czy spodziewałeś się zobaczyć tutaj wielbicieli ,,Igrzysk Śmierci"?Tłumaczenie: Z.&A.
W.H.: Oh, nie widziałem ich.
Movies.com: Krzyczeli: ,,Haymitch!", kiedy przybyłeś.
W.H.: Naprawdę? Myślę, że było po prostu tak wiele ludzi, iż nie usłyszałem tego.
Movies.com: Czego spodziewasz się po kręceniu ,,W pierścieniu Ognia" z Francis Lawrence?
W.H.: Cóż, zeszłej nocy spotkałem Jen. To przykład fajnej osoby, z którą pracowałem przy poprzednim filmie i pracuję teraz. To gwałtowna zmiana ale myślę, że on będzie świetny. Jest naprawdę dobrze przygotowany oraz jest fantastycznym reżyserem. Lubię jego temperament. Słyszałem, że jest bardzo łagodny na planie. Nigdy nie wiadomo, czy będziesz mieć do czynienia z ,,krzykaczem", ale on taki nie jest. Sądzę, że będzie dobrze.
Movies.com: Czy Haymitch Abernathy jest najlepszą postacią, którą kiedykolwiek grałeś?
W.H.: Może tak. Kocham to.
Movies.com: Co myślisz o podzieleniu trzeciej części trylogii na dwa filmy?
W.H: Uważam, że to ma sens. Tak naprawdę to zależy od tego, jak będzie wyglądał scenariusz. Nienawidzę komentować czegoś co dopiero będzie. Oczywiście, jest to możliwe, że właśnie tak będzie ale jak to się okaże to nie wiem. Jestem pełen nadziei.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz