środa, 17 kwietnia 2013

O trailerze "WPO" i nadziejach na następny...

 W swoim najnowszym artykule, portal Movies.com dokonał przeglądu trailera "W pierścieniu ognia", doszukując się fragmentów ważnych dla tych, co przeczytali książkę i dla tych, którzy jeszcze po nią nie sięgnęli. Poniższy kawałek zawiera spojlery, dlatego wszystkim, którzy nie czytali "WPO" i nie chcą psuć sobie niespodzianki radzę ominąć tego posta szerokim łukiem, natomiast radzę dobrnąć do końca, gdyż artykuł świetnie podsumowuje
zwiastun i potwierdza nasze fanowskie przypuszczenia co do kolejnego. ;)

  • Dla zagorzałych fanów (Uwaga na spojlery!)
[Trailer] Jest nie tylko materiałem źródłowym dostosowanym bez zarzutu, ale także rozszerzeniem uwidaczniającym się w najbardziej odpowiednich momentach. Podobnie jak w "Igrzyskach Śmierci", "W pierścieniu ognia" opiera się w dużej mierze na przedstawieniu wydarzeń z perspektywy Prezydenta Snowa. Podczas czytania książki można było jedynie domyślać się drobniejszych szczegółów kierowanych nim motywów, lecz w zwiastunie uzyskujemy urywki o ileż bardziej dobrze rozwiniętego scenariusza, pokazującego, kiedy Snow wyjawia swoje zamiary.
Przebranie Strażnika Pokoju trafnie doprowadza do bieżącego stanu, tworząc brygadę obrońców Kapitolu o wiele bardziej groźną, w sam raz dla rodzącego się buntu. Garderoba Katniss i Peety również staje się ulepszona, przykładem jest chociażby wyróżniająca się suknia Katniss przygotowana na przyjęcie w posiadłości Prezydenta Snowa. Kolejnym osiągnięciem jest spójność pomiędzy "Igrzyskami Śmierci" a "W pierścieniu ognia". Preferowany przez Garry'ego Rossa przenośny styl fotografowania nadal istnieje, jednak jest znacznie bardziej wyrafinowany i pasujący do palety kolorów w dalszym ciągu wyraźnie odróżniających styl życia mieszkańców Kapitolu od tego występującego w biedniejszych dystryktach, a obydwa te przypadki sprawiają, że każda lokalizacja wzbudza w Tobie wrażenie, jakbyś nigdy jej nie opuścił.
 Jedyną rzeczą w tym teaserze trailera, która wydaje się trochę wyłączna, jest jego intensywny nacisk na bunt. Tak naprawdę, jest zbyt wiele o represji Prezydenta Snowa i wysiłkach podjętych przez dystrykty do odwetu, przez co ten kawałek można by niemalże zakwalifikować jako trailer pierwszej części ekranizacji "Kosogłosa", a nie "WPO". Z drugiej strony, jest to w istocie to, co zostało zawarte w pierwszej części książki "W pierścieniu ognia", a to jest tylko teaser trailer, więc być może nie było żadnego innego sposobu, aby sformatować go bez przekraczania pełnowymiarowego czasu teatralnego teasera. Jednak plus za to, że zestawienie materiału filmowego jest wciąż bardzo efektywne. Z każdą łzą, kuksańcem i eksplozją, nasila się napięcie, które ostatecznie wybucha w końcówce trailera - nadzieja Prezydenta Snowa na wyeliminowanie zagrożenia związanego z Katniss, poprzez zniszczenie wszystkich zwycięzców Głodowych Igrzysk. Nawet osoba znająca dokładnie przebieg powieści stwierdzi, że słowa Prezydenta Snowa mrożą krew w żyłach.
  • Nadzieje na pełną prezentację zwiastunu:
Teraz, kiedy Prezydent Snow o tym napomknął, istnieje duże prawdopodobieństwo, że następny zwiastun może pokazać drugą część "W pierścieniu ognia" - powrót zwycięzców na arenę Głodowych Igrzysk. Jednak są pewne obawy, że Lionsgate mogłoby celowo omijać spojler tej części historii, by następnie znowu utrzymać sławę wielce utalentowanych jak Jena Malone czy Sam Claflin z dala, aż do momentu otwarcia, jednak wydaje się to mało prawdopodobne. [...]
<Kliknij na obrazek, by przeczytać cały artykuł>
Z.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz